Co zrobić w piątek?
Piątkowy wieczór – opcji do wyboru wiele. Zdecydowałam, że po raz pierwszy pójdę posłuchać, jak jamuje Lublin. Na pewno jest to ciekawa propozycja, w końcu słowo mówione i muzyka to idealne połączenie. Spotkania odbywają się cyklicznie, co oznacza, że w przyszłości będzie jeszcze okazja, żeby wpaść i posłuchać.
Wspólnota doświadczeń
Dużym plusem jest tworzenie się społeczności, która łączy osoby zainteresowane poezją. Pisanie to często bardzo introwertyczne i wsobne doświadczenie, dlatego tak ważne wydaje się zapewnienie przestrzeni do dzielenia się tym bardzo intymnym kawałkiem siebie.
Występ
Wyjście przed widownię to również wyjście z własnej strefy komfortu i zmierzenie się z tremą. Osoby występujące mają też nadzieję na przejście do kolejnego etapu oraz zdobycie laurów. Nagroda to zawsze dodatkowa motywacja, zwłaszcza dla młodych. Wydarzenie jest otwarte dla każdej osoby, nie trzeba mieć żadnego doświadczenia, wystarczy zgłosić chęć udziału odpowiednio wcześnie organizatorowi.
Wrażenia
Byłam zaskoczona poziomem. Spodziewałam się dobrych i gorszych wstępów, ale nic nie przygotowało mnie na rozczarowanie. Osoby jamujące mają odmienne doświadczenia sceniczne, a więc poziom jest bardzo zróżnicowany. Zazwyczaj wychodząc z podobnych wydarzeń, odczuwam satysfakcję. Tutaj tego zabrakło. Idea piękna, wykonanie słabe i nie chodzi mi o konkretne występy, a raczej o ogólną tendencję.
Jamming
Muzyka, grana na żywo przez zespół Czuła Obserwacja, schodzi na drugi albo trzeci plan. Liczy się tekst i osobowość, to ich połączenie ma przekonać do siebie głosujących, taką strategię obiera większość. Aspekt akompaniamentu może delikatnie zaważyć na głosowaniu. Muzyka powinna towarzyszyć, współtworzyć, czasami narzucać, czasami poddawać się frazie. Na tym polega jamowanie. Przychodząc na wydarzenie tego typu motywowała mnie przede wszystkim ciekawość. Byłam, posłuchałam, wyszłam w trakcie. Powodów wyjścia było kilka.
Zbyt wiele
Przede wszystkim przytłoczyła mnie liczba uczestników. Zobaczyłam dwadzieścia występów, tylko kilka zapadło w pamięć. Każdy z nich trwał co najmniej trzy minuty. Pierwsza runda trwała półtorej godziny, co prawda jest to standard dla tego typu wydarzeń, dlatego należy uzbroić się w cierpliwość. Podziwiam wytrwałość osób, które zostały do końca, nie dlatego że było to bardzo trudne czy nieznośne, ale właśnie ze względu na czas.
Czy jest sens?
Lublin lubi poezję, a dzięki niej tworzy się międzypokoleniowy pomost między osobami mieszkającymi w stolicy cebularza. Stawka jest wysoka, ponieważ można wygrać kilkaset złotych, więc na pewno warto spróbować. Organizator, Wojciech Dunin-Kozicki, zaprosił na kolejny Poetry Jam Session vol. 5, który odbędzie się pod koniec marca. Jak głosi hasło spotkań: „Wygrywa ten, kto będzie najlepiej jamował!”.
Generalia
Nazwa wydarzenia: Poetry Jam Session & Czuła Obserwacja! VOL. 4
Organizator: Dom Słów – Wojciech Dunin-Kozicki
Gdzie: ul. Żmigród 1 / Królewska 17
Kiedy: 30.01.2025
O której: 19:00